sobota, 7 marca 2015

obalanie mitów o kobietach

Obalanie mitów o kobietach ... czyli coś do poczytania dla Was, Panowie.


Ból głowy, a seks.
O co chodzi z tym bólem głowy? Kto to w ogóle wymyślił, bo na pewno nie kobiety. Przecież naukowo jest udowodnione, że seks uśmierza ból głowy. Oczywiście piszę tutaj o zwykłym bólu głowy, nie migrenach. Ale znam może ze dwie kobiety, które takie bóle migrenowe mają. Strasznie irytują mnie obrazeczki w internecie pokazujące, że niedobre kobiety wymigują się od seksu bólem głowy.
Panowie!!! Jeśli kobieta mówi Wam, że boli ją głowa, to chce grzecznie i kulturalnie Wam coś przekazać. Głowa na pewno ją nie boli, a powodu należy szukać w sobie samych.

Facet do odkręcania słoików.
Przeprowadziłam wywiad wśród znajomych kobiet i wszystkie ze słoikami radzą sobie same. Panowie!!! Przestańcie się więc szczycić tym, że jesteście niezbędni w kuchni, bo prawda jest taka, że jak trzeba odkręcić słoik to Was nigdy nie ma, dlatego może jesteśmy słabe, ale jesteśmy też sprytne i na słoiki mamy swoje sposoby, każda inny. Jak zatem ja odkręcam słoiki? Bardzo prosto. Obijam o podłogę z kilku stron zakrętki i bez problemu się odkręca. Dawniej podważałam zakrętkę nożem, ale zaniechałam tego sposobu od kiedy nóż wbił mi się w rękę.

Nie mamy się w co ubrać.
Tak, to kolejna irytująca mnie rzecz. Przyjęło się bowiem, że my, kobiety wiecznie stoimy przed szafą i zastanawiamy się w co się ubrać. Szafa się nie domyka, a my się zastanawiamy.
Statystyczny mężczyzna widząc więc swoją kobietę stojącą bezradnie przed szafą od razu przyjął, że nie ma się w co ubrać. I już znalazł się powód do naśmiewania z kobiet. Szafa się nie domyka, a kobiety nie mają się w co ubrać. Hahaha, jakie śmieszne. A nie przyszło Wam Panowie do głowy, że może my tych ubrań mamy za dużo i nie, że nie mamy się w co ubrać, ale że nie wiemy którą sukienkę, bluzkę itp wybrać? Tyle cudnych ciuchów w szafie, a wybrać można tylko jedną rzecz. Nie, nie mówię o wszystkich kobietach, ale o wielu.

Shopping
To takie modne ostatnio słowo. Podobno kobiety najbardziej na świecie kochają sklepy z ciuchami, a jak już widzą napis "przecena" to są w euforii. Kolejna bzdura, z którą się spotykam. Nie cierpię chodzić po sklepach, męczy mnie przeglądanie tych wszystkich ubrań, irytuje przymierzanie, wkurzają nachalne ekspedientki. I nie tylko mnie. Wiele wśród moich znajomych ma to samo zdanie. Dlatego niech będzie błogosławiony ten, kto wynalazł internet. Większość z fajnych sklepów ma swoje sklepy internetowe, gdzie bez problemu można zrobić zakupy. Wystarczy znać swoje wymiary, mieć jakieś pojęcie o rodzajach materiałów i można szybko i prosto kupić coś fajnego bez przymierzania i użerania się z nadgorliwym personelem sklepu.
Problem z takimi zakupami mogą mieć tylko kobiety, które mają niestandardowe wymiary czyli są zbyt puszyste w niektórych miejscach lub zbyt chude, wtedy niestety trzeba przymierzyć jakąś rzecz, żeby zobaczyć jak się w tym wygląda. Znam ten problem, bo moja mama należy właśnie do grona takich osób i chociaż kierowała się wymiarami kupując coś przez internet to często zdarzało się, że nie była do końca zadowolona.

Nie, bo nie!!!
Tak, podobno my kobiety posługujemy się takim właśnie argumentem w udowadnianiu swojego zdania. Nic bardziej mylnego. Nie wiem skąd wzięło się to pojęcie, bo ja zawsze podaję argumenty gdy chcę kogoś przekonać do swojej racji. My kobiety jesteśmy bardzo cierpliwe w tłumaczeniu, w przekonywaniu do swojego zdania, a to dlatego, że wychowujemy dzieci, które na pewnym etapie życia (gdzieś 3-4 lata) zaczynają zadawać setki pytań typu "dlaczego" i nie można wtedy powiedzieć, "nie, bo nie", czy " a dlatego że tak" tylko trzeba bardzo dokładnie wszystko tłumaczyć.

To się dzisiaj rozpisałam, heh, a można to wszystko ująć w jednym zdaniu. Może, my kobiety, nie jesteśmy idealne, ale i tak wy mężczyźni, nas uwielbiacie :).



1 komentarz:

  1. ze słoikami nie do końca sobie radze i faktycznie nie mam się w co ubrać ;) ale reszta to bzdury.

    OdpowiedzUsuń