W moim biegu przez życie wciąż rodzą się nowe pasje, stare się przedawniają, czasami odchodzą, czasami spychane są na pogranicze mojego czasu, czasami trwają i walczą o zainteresowanie.
sobota, 21 marca 2015
wiosna? ale, że już?
A więc przyszła. Wszystko na to wskazuje, że wiosna już jest, przynajmniej w moim ogrodzie. Rośliny pączkują, chwasty rosną jak szalone, kota wygrzewa się do słońca, a psa łazi z uwalonym nosem od ziemi, bo niucha za kretami w każdej dziurze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz